Wczoraj (26 lutego) odbyło się spotkanie byłych i obecnych członków Iłżeckiej Orkiestry Dętej. Było to spotkanie wspomnieniowe, na którym zebrani odsłuchali dwóch taśm z utworami Orkiestry, jakie zostały nagrane przez Feliksa Kolbicza. Orkiestra w „starym składzie” znów zagrała marsze, tanga, walce, polki i oberki.
25 marca 1979 odbyło się spotkanie, na którym Feliks Kolbicz żegnał się Orkiestrą. Wkrótce musiał wyjechać do Płocka i nie był pewny tego, czy kiedyś powróci jeszcze do Iłży. Jak sam powiedział:
„Te moje utwory i słowa nagrałem na pamiątkę naszej wspólnej pracy. Kiedyś, gdy się rozstaniemy, miło będzie wspomnieć te przyjemne chwile słuchając nagranych utworów.”
Spotkanie pożegnalne Orkiestry, zostało zarejestrowane na dwóch taśmach. Jedna z nich została w Iłży i była znana nielicznym osobom. Druga taśma była do niedawna w posiadaniu rodziny Feliksa Kolbicza. Dzięki uprzejmości wnuczka byłego kapelmistrza, Marcina Zawistowskiego, trafiła ona do Muzeum. Planowane jest powtórne przegranie taśm i dalsza praca nad wydaniem nagrań w postaci albumów muzycznych, tak aby wszyscy mogli wysłuchać utworów jakie kiedyś były grane w Iłży. Ponadto, Muzeum od 2017 roku pracuje nad wydaniem innych materiałów pozostałych po Feliksie Kolbiczu.
Ze składu Orkiestry, która grała na spotkaniu pożegnalnym, zostało tylko cztery osoby. Wysłuchali oni, po 41 latach, utworów które sami grali. W trakcie słuchania ożywiły się wspomnienia dotyczące Orkiestry jak i samego Feliksa Kolbicza. Warto na zakończenie przywołać cel, jaki przyświecał członkom Orkiestry:
„Wszystkich nas łączy umiłowanie muzyki i chęć służenia społeczeństwu.”
Iłżecka Orkiestra Dęta jest jedną z najstarszych i najbardziej zasłużonych orkiestr w regionie. Nadal gra na uroczystościach kościelnych i państwowych i jest jedną z wizytówek naszego miasta. Członkom Orkiestry, za ich poświęcenie, należy się szczególny szacunek i podziękowania od naszego społeczeństwa.
Łukasz Babula
(fot. Łukasz Babula)